Bazuna 2001
Planowane zmiany były niemal wyzwaniem – z opisów sprzed lat wiemy, jaki jest ogrom pracy przy imprezie zamkowej, w odróżnieniu od tamtych czasów – przy finansowej niepewności, braku gwarancji ze strony środowiska akademickiego. Ułatwienie było jedno – przez minione lata gniewski zamek został zagospodarowany, posiadał bazę hotelową i żywieniową, na plac doprowadzony był prąd.
Nowy termin ustalony został dla uniknięcia niewygód imprezy majowej, zwłaszcza ze względu na skostniałych z zimna wykonawców koncertów nocnych oraz widzów, dla których taniec był czasem jedynym sposobem na przetrwanie. Dla młodzieży i studentów początek okresu wakacyjnego był bardziej atrakcyjny, z kolei perspektywa następnej imprezy (Giełdy w Szklarskiej Porębie) za miesiąc wydawała się całkiem rozsądna. Fotel kierownika niepodzielnie zajmował Marcin Kęsik, jak się okazało, “dostał” także kierownika technicznego, w tym pionie mając nader sprawną klubową ekipę.
Przygotowania ruszyły jesienią 2000 (umowa była już w marcu), na dobry początek impreza zyskała dwa filary – życzliwie nastawiony Urząd Miasta i Gminy Gniew (pan Jan Urbański, burmistrz miasta, uczestnik pierwszej BAZUNY i pan Stanisław Lamkiewicz, sekretarz gminy) oraz dawne “keramzyty”, obecnie OPTIROC GNIEW (pan Marcin Stankiewicz, dyrektor finansowy). Pomocną dłoń wyciągnęła pani Jadwiga Mielke, dyrektor Miejsko – Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Gniewie.
Wiosną spółkę kierującą zamkiem w Gniewie przejęli jego administratorzy sprzed dziesięciu lat, wtedy, za ich sprawą, dopiero zamek zaczęto zamek “podnosić z ruin”. Postacią numer jeden jest tutaj Jarosław Struczyński, kasztelan zamku, związany z rycerską Konfraternią Św. Wojciecha, co należy także dodać: laureat BAZUNY’85 (z grupą 111 BLUES). Przychylne nastawienie kierownictwa było organizatorom bardzo potrzebne, ze strony zamku największej pomocy udzielił dyrektor spółki, Marcin Pośpiech.
Uczestników imprezy zakwaterowano aż w czterech miejscach: hotelu i dormitorium zamkowym oraz w gimnazjum (w warunkach turystycznych), na terenie gniewskiego Domu Pomocy Społecznej zorganizowano pole namiotowe.
Koncerty nocne zdominowane były przez muzykę folkową: jubileusz swych występów obchodziła Ula Kapała, piątkową nocą prawie przez godzinę grał CONNOR a w sobotę prawie tyle samo STARA LIPA. Uroczy był występ Oli Kiełb wraz z zespołem, na scenie debiutowało najmłodsze pokolenie związane z zespołem BEZ JACKA (przed rokiem Martyna Chrząstek a teraz z tej samej rodziny kolega junior). Oba nocne maratony trwały do białego świtu, dwukrotnie przez budzące się ze snu miasto rozbrzmiewała muzyka (oczywiście, dyskretna).
Nieodłączna przyjaciółka BAZUNY, aura, w ostatniej minucie niedzielnego koncertu spłatała “figla stulecia” prezentując zgromadzonym efekt kurtyny wodnej. W zadaszeniu obok sceny łączna powierzchnia dziur była zbliżona do powierzchni dachu, stąd finał imprezy nawet na zapleczu był opłakany. Korzystając z okazji pod cieknącym dachem sceny, w specjalnych strojach wystąpiła parateatralna grupa “Aquarius”, złożona z przedstawicieli serwisu technicznego.
Rajdowa Piosenka Roku 2001 to prawdziwie turystyczna “5.10“, przywiozła ją toruńska AFTER SZKLANKA , najlepszym zespołem został bezkonkurencyjny YES-KIEZ-SIRUMEM z Krakowa. Nagrodę Publiczności zdobyło radomskie BRA-DE-LI, zaś najlepszą interpretację – “Pora w morze nam” wykonała Małgorzata Kunc, też z Radomia – po raz kolejny silna grupa pod wodzą Magdy Bieńkowskiej, “nieźle zamieszała”. Nagrodę specjalną miesięcznika turystyki górskiej “n.p.m.” otrzymała toruńska ENIGMA za “Ludzi z mgły”, miesiąc później piosenka ta została Turystycznym Przebojem Jarmarku Św. Dominika.
Sceneria górującego nad placem zamku, zwłaszcza oświetlonego w nocy, nadała imprezie niepowtarzalny klimat. Sprzyjająca przez większą część przeglądu pogoda sprawiła, że BAZUNA 2001 mogła z powodzeniem być traktowana jak udany wakacyjny wyjazd.
Jury 29. Ogólnopolskiego Turystycznego Przeglądu Piosenki Studenckiej BAZUNA 2001 w składzie:
- Katarzyna Niklas-Łypka
- Grażyna Gabrowska
- Aldona Jaskulska
- Sergiusz Stańczuk
- Daniel Gałązka
- Piotr Dembski
- Maciej Rzeźnikowski
po wyjątkowo zgodnych obradach bez konieczności użycia zgromadzonej na zamku broni białej ustaliło, co następuje:
Piosenkami – laureatkami zakwalifikowanymi do tzw. Złotej Dwudziestki są:
“A dziś w nocy” – YES-KIEZ-SIRUMEM
“Ballada o pewnym poecie” – MAMY DOBRY KONIEC
“Bieda” – AFTER SZKLANKA
“Czarna Hańcza” – DOM O ZIELONYCH PROGACH
“Drogi lesie” – DOM O ZIELONYCH PROGACH
“Koniec czasu prozaików” – MAMY DOBRY KONIEC
“Kot” – VENA
“Kwiat” – VENA
“Legenda o próżności” – Piotr Rogucki
“Tiga Yacht” – BRA-DE-LI
“Ludzie z mgły” – ENIGMA
“Młodopolskie tango” – Bartłomiej Kulik
“Nie chroń mnie” – Piotr Pawlicki
“Nieobecny” – BRA-DE-LI
“Piosenka dla przyjaciela” – AFTER SZKLANKA
“Pociąg” – YES-KIEZ-SIRUMEM
“Pomyśl o mnie czasem” – Krzysztof Krawczyński
“Statek widmo” – ENIGMA
“Szczęście” – ENIGMA
“Wiersz” – Piotr Przybysz
“Z aniołami” – YES-KIEZ-SIRUMEM
“Żeglarska przygoda” – Izabela Puszko
W kategorii na najlepszą interpretację jury nagrodziło Małgorzatę Kunc za piosenkę “Pora w morze nam” oraz dodatkowo wyróĽniło Izabelę Puszko za piosenkę “Pieśń powrotu”.
Najlepszym wykonawcą tegorocznej BAZUNY został wybrany zespół YES-KIEZ-SIRUMEM.
Nagrodę specjalną im. Jacka i Janka Stefańskich otrzymał Piotr Rogucki. Jury wyraża pragnienie, aby nagroda ta stala się na BAZUNIE tradycyjną.
Jury po chwilowym spiętrzeniu emocji przyznało następujące wyróĽnienia:
- Ryszardowi Szczepankowi – za dojrzalość sceniczną
- Dorocie Dzięcioł z zespołu MAMY DOBRY KONIEC za tekst piosenki “Koniec czasu prozaików”
- Tomaszowi Borkowskiemu za słowa do piosenek: “Dożywocie gór” i “Deesis”.
- Bartłomiejowi Kulikowi za tekst i wykonanie piosenki “Młodopolskie tango”.
- Zespołowi VENA za ciekawą oprawę muzyczną i klimat
- Zespołowi NA BANI za wniesienie, wraz z piosenką “Misiu jeszcze raz”, pierwiastka ironii i humoru oraz wdzięczne chórki męskie.
Nagrodę specjalną Magazynu Turystyki Górskiej n.p.m. otrzymał zespól ENIGMA za piosenkę “Ludzie z mgły”.
Rajdowa Piosenka Roku 2001 zostala piosenka “5.10” do słów i muzyki Tomasza Fojgta w wykonaniu zespołu AFTER SZKLANKA z Torunia.
Nagrodę Publiczności otrzymał zespół BRA-DE-LI.
Ponadto jury, zachwycone niepowtarzalnymi okolicznościami przyrody, postanowiło wyróżnić organizatorów za doskonały wybór czasu i miejsca tegorocznej BAZUNY.
W imieniu wszystkich zainteresowanych jury kieruje słowa uznania Panu akustykowi Krzysztofowi Voigtowi, który kolejny raz nie zawiódł.
Artykuł o Bazunie w magazynie n.p.m, autor: Andrzej Liczbik