Bazuna 2003
Otrząsnąć się po takich obchodach jak gniewskie – zadanie trudne, lecz nie takie progi pokonywali nasi organizatorzy. Jubileuszowa gorączka minęła, przyszedł czas, by nagły zryw i powszechne powstanie przeobrazić w formy systematyczne – pracę u podstaw i pracę organiczną na niwie piosenki studenckiej, turystycznej i pochodnej (jak ją kto tam zwał). Cel grupy organizatorów był jasny – nieustannie nieść przed sobą ten kaganek pięknej pieśni, by coraz bardziej rozpraszać ciemności, dźwiękowy chaos i kakofonię.
Stowarzyszenie PeStKA (Pomorskie, o intencjach: kulturalnej i artystycznej – dwóch w jednej), zawiązane z końcem starego roku, jako zadanie postawiło sobie właśnie ukierunkowaną pracę nad BAZUNĄ oraz działania promocyjne wokół Przeglądu. Tym samym organizator imprezy stał się “podwójny”, przykłady organizacji podobnych imprez w Polsce przekonują jednak o zasadności takiego działania.
Tczewianin Tomek Kończak wraz z małżonką Benitą (oraz latoroślą Bartkiem w roli obserwatora) wzięli na siebie miły obowiązek zainicjowania na swym terenie kolejnej 31. BAZUNY a na dodatek gros organizacji “miejscowej” . Rozmowy z władzami miasta Tczewa były do tego stopnia pomyślne, że na potrzeby BAZUNY sprawnie przeprowadzono remont miejscowego amfiteatru.
Termin imprezy, wraz z końcem czerwca pozostał aktualny, w kierownictwie znalazła się nowa osoba: programowy Kamil Badzioch (wreszcie kierownik artystyczny, który jest czynnym muzykiem, więcej – laureatem BAZUNY). Marek Skowronek, nie dopuszczający do programu nikogo przez lata i teraz pozostawił sobie coś – część konkursową.
Twarda rzeczywistość dopadła grono organizatorów już na początku ich pracy. Kłopoty ze sponsorami zaczęły się wiosną i trwały jeszcze przez długi czas (wraz z końcem inprezy nie ustając). Nie było więc mowy o powtórzeniu zestawu gości sprzed roku. Celem stało się wprowadzenie imprezy w swą kolejną dekadę, by systematycznie, już nie od wielkiego dzwonu, niosła niezmienną ideę – radości śpiewania, aby dla wykonawców była stałą zachętą do pracy nad warsztatem muzycznym i poetyckim, zaś dla widowni – zawsze niezwykłym wydarzeniem, niekończącym się muzycznym maratonem. Tak postawione wytyczne zostały z powodzeniem zrealizowane.
Grono bazunowych gości po latach przerwy uświetnili Andrzej Starzec i Ryszard Manias, niegdyś przez krótki czas śpiewający razem. Do wydarzeń, nieco odmiennych gatunkowo, urosły występy CZERWONEGO TULIPANA i SĄSIADÓW GUSTAWA. Punktem szczególnym, zupełnie innej klasy, była, wieńcząca piątkową noc piesń o … insektach (ci, którzy doczekali, pamiętają jej szczególną sceniczną oprawę i choreografię), kierowana w okna bloku naprzeciw sceny, aby ostrzec mieszkańców w.w. kwater przed uciążliwościami parnego, gorącego lata (które później naprawdę nadeszło – przyp. red.).
Rekordowy piątkowy konkurs zgromadził 27 wykonawców, ponad połowę stanu ogólnego, zwykle najbardziej liczną i najlepiej obsadzoną jest ostatnia konkursowa część sobotnia. Rajdowa Piosenka Roku 2003 to “Gdybyś latem zapytała” gdańskiej grupy VERGIL VAN TROFF. Najlepszym wykonawcą został Michał Cylka ze Środy Wielkopolskiej, dodatkowo nominowany do Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie – BAZUNA w roku 2003 zyskała prawo kwalifikacji do tej prestiżowej imprezy. Najlepszą interpretacją obwołany został stary, jednak wciaż żywy w turystycznych kręgach “Diabeł i anioł”, w wersji sandomierskich PANIEN Z MOKRĄ GŁOWĄ. Nasza kochana Publiczność wybrała sobie (ponownie) grupę KRÓTKI SŁOŃ (BEZ) NERSA.
Nader bogaty jak na “zwykłą”, seryjną edycję był program BAZUNY 2003. Bez świętowania, fety i sztucznych ogni, za to z potężną dawką docierającej wszędzie wysokiej jakości muzyki.
Sprażone słońcem Jury 31. Ogólnopolskiego Turystycznego Przeglądu Piosenki Studenckiej BAZUNA 2003, przyrosłe do twardych siedzisk tczewskiego świeżo wyremontowanego amfiteatru, w składzie:
– Marzena Chabowska
– Patrycja Rusek
– Marek Gordziej
– Maciej Służała
– Marek Tercz
– Grzegorz Tomczak
– Wiesław Zielonka
po burzliwej z użyciem wyrażeń estetycznie ostrych, postanowiło, co następuje:
- Do tzw. Złotej dwudziestki piosenek laureatek zakwalifikować:
(w kolejności: tytuły i wykonawcy)- “W dal” – POD DUDĄ
- “Popłyniemy gdzieś” – DD9
- “Niedospana” i “Jak kamień” – Agata Gałach
- “Parawany’ i “Wakacje w Iraku’ – Bartek Kalinowski
- “Wędrówka” – KMT TUREK
- “Chwile” i “Droga którą dobrze znasz” – GRAND ACOUSTIC
- “Wędrujemy” – NA BANI
- “Pożegnanie lata” – PANNY Z MOKRĄ GŁOWĄ
- “Cóż ci dam” – Agata Szewczyk
- “Myśliki” – Mariusz Orzechowski
- “Sen bez twarzy” – Paulina Krajewska
- “Łotrem jest,kto w młodości godzi się na kompromisy…” – Kamil Badzioch
- “Zmrok. Jesień nad Popradem” – Martyna Lemańczyk
- “Anioł Stróż” i “O nich” – ONI i …ONA
- “Kości” – DOKŁADNIE TAK
- “Senny Beskid” – BRZMIENIE CISZY
- “To tylko sen” – GABRYŚ
- “Bielenie” i “To co mam najlepszego” – MITRANDIR
- “A kiedy zgasnę” – Michał Cylka z zespołem
- “Pod słońce” – ZGÓRMYSYNY Z CÓRKĄ
- Nagrody specjalne i wyróżnienia otrzymują:
- Mariusz Marcin Dekiel – za promowanie alternatywnych form turystyki nagrodę w postaci jednodniowej pieszej wycieczki dowolnie wybraną trasą przez pustynię Błędowską od Olkusza do godziny piętnastej, z wyłączeniem kosztów transportu i wyżywienia.
- zespół MIMOZA – za wykonanie piosenki “Czarne perfumy”
- Jerzy Paweł Duda – wyróżnienie za to, że jest zespół TEATR – za łamanie stereotypów w prezentowaniu piosenki poetyckiej.
- Aśka Kondrat i LAUREACI-za piosenkę “Nie opłacasz mi się”
- Mariusz Zawadzki – za umiejętności wokalne i niezłe rockowania na rynku popowym.
- Mariusz Orzechowski – za dojrzałość wykonawczą
- Paulina Krajewska – za ewidencyjny talent wokalny
- Tomasz Hańc z zespołu MITRANDIR – za dojrzałość poetykę i poruszenie tematów ważkich w wierszu “Bielenie”
- Michał Cylka – za kontynuowanie klasycznego nurtu piosenki autorskiej i walory literackie utworów.
- Zespół ZGÓRMYŚMY- za precyzyjne przygotowany i spontaniczne wykonany ruch sceniczny nie kolidujący z profesjonalizmem muzycznym.
- W kategorii interpretacji nagrodzono piosenkę “Diabeł i anioł” wykonaną przez PANNY Z MOKRĄ GŁOWĄ, dodatkowo wyróżniono utwory:
– “Źródło”- w wykonaniu Marcepana Mareckiego i “Do Neptuna”- w wykonaniu ZGÓRMYSYNY z CÓRKĄ - Członkowie Rady Artystycznej Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie, przy pełnym poparciu pozostałych jurorów, do tegorocznej edycji Festiwalu zakwalifikowali:
– Mariusza Orzechowskiego i
– Michała Cylkę - Nagrodę specjalną im. Jacka i Janka Stefańskich otrzymuje Bartek Kalinowski
- Najlepszym wykonawcą Przeglądu BAZUNA 2003 został Michał Cylka z zespołem
- Rajdową Piosenką Roku 2003 została piosenka do słów i muzyki Łukasza Majewskiego pod tytułem “GDYBYŚ LATEM ZAPYTAŁA” w wykonaniu zespołu VERGIL VAN TROFF. Dodać należy, że o tytuł ten zaciekle rywalizowała piosenka “Pod słońce” w wykonaniu ZGÓRMYSYNÓW Z CÓRKĄ
- Nagrodę Publiczności otrzymuje KRÓTKI SŁOŃ BEZ NERSA.
Jury tradycyjnie przypomina, że oprócz śpiewania istnieją inne formy samorealizacji, jak: zbieranie jagód, zbieranie butelek bądź uporczywe obstawianie zakładów Totalizatora Sportowego.
Jury z satysfakcją odnotowuje, że zaprezentowanych piosenek było tyle samo ile dalmatyńczyków w filmie Disneya. Miało to znaczący wpływ na kolor skóry jurorów. W związku z tym Jury zwraca się z nader uprzejmą prośbą o zabezpieczenie kremów z filtrami UV jako jako stałego wyposażenia zapewnienie warunków pogodowych zgodnych z normami obowiązującymi w UE lub sprowadzenie właściwego szamana w celu naczelnego halogenu.
W pogodnym nastroju, po wymienieniu serii bolesnych uwag Jury w świetym pokoju rozeszło się wreszcie do swych domów.
P.S. Werdykt jest prawomocny mimo zaawansowanych objawów udaru słonecznego u większości członków Jury.